Spinningista w muchowym raju
San był dla mnie zawsze magiczny. Legendarne ryby, piękne krajobrazy i wspomnienia z młodzieńczego wędkowania pełnego fantazji, to wszystko kojarzy mi się z tą fantastyczną [...]
Dzień dziecka
Nadrabiam zaległości. Nim napiszę krótką relację z wyprawy nad San, chciałem przedstawić młodego adepta sztuki wędkarskiej. Ma 2 lata i 8 miesięcy, na rybach jeszcze [...]
Maj i bolenie
Maj nie był zły, ale nie było w tym roku magii. Takie mam wrażenie. Na rybach byłem w sumie kilka razy, a one żerowały bardzo [...]
Turbo – nowa przynęta
Turbo - testy tej przynęty zacząłem niejako z przymusu, bo o ile chciałem w tym tygodniu sprawdzić nowe wabiki to zostawienie pudełka z woblerami w [...]
Wiosenne rybki
Wiosna nieodmiennie kojarzy mi się z łowieniem jazi na spinning. Związane jest to w dużej mierze z dostępnością tych wdzięcznych ryb na moich miejscówkach i [...]
Jesień też na gumowo
Mini gumki nie przestają mnie zadziwiać. Łowienie na dużej październikowej wodzie przyniosło kilka niespodzianek. Tu było sporo szczęścia, bo działałem bez stalki. Nie zawsze są [...]
Gumobranie
W piątek, wczesnym rankiem dostałem sms od jednego z forumowiczów jerkbait.pl. - jadę łowic, napisał. To zrodziło w mojej głowie chytry plan. Jako, że udało [...]
Przybór na Wiśle i „gumowy” białoryb
Ostatnio ganiałem za białorybem po moich miejscówkach. Duża woda na Wiśle wzmogła apetyty rybek przy podlanych trawkach i w spowolnieniach nurtu przy brzegach. Odwiedzałem przyujściowe [...]
Jaziowe popołudnie
Jazie zdominowały moje kwietniowe łowy. Niewielkimi przynętami obławiam wiślane dopływy. Większość ryb łowię na woblery, które roboczo nazywam ELF +. Ostatnio rybki gustowały w ciemnych [...]
Moje listopadowe łowienie
Jesienią lubię na Wiśle szukac okoni. W tym roku zacząłem bawic się w tworzenie własnych przynęt gumowych, co w połączeniu z praktyką na rzecznym poligonie, [...]
Urban fishing
Urban fishing zdobywa coraz większą rzeszę zwolenników. W różnych krajach można spotkać zapaleńców ze spinningiem łowiących drapieżniki w scenerii miejskiej, organizowane są zawody wędkarskie. Wzięło [...]
I znowu karpiowate
Tak, klenie, krąpie i inne mulaki, ale wcale mnie to nie nudzi. Miejscówka darzy fajnymi rybkami i nie jest eksploatowana przez innych wędkarzy. Delikatny sprzęt, [...]
Spinningowy białoryb
Mglisty poranek nad moją nową miejscówką miło mnie zaskoczył. Wprawdzie, o dziwo, na napływie główki nie miałem nawet jednego brania, za to przejście na zapływ [...]
kleniki, klenie i KLEŃ
Dawno nie odwiedzałem tej starej opaski i sobotni wypad traktowałem trochę zwiadowczo, chciałem też przetestowac zrobione niedawno gumki. Pierwsze rzuty nie napawały optymizmem, ale i [...]
Gumowe klenie
Wypad nad wodę był z tych spontanicznych. Szybka decyzja, zjazd nad wodę i montowanie sprzętu w drodze na miejscówkę. Miałem niewiele ponad godzinę, żeby poszukać [...]
Dziwna wiosna
To dla mnie chyba najgorsza wędkarska wiosna od kilku lat. Prawie w ogóle nie jeździłem na ryby, a jak już pojechałem W marcu i kwietniu [...]
Wiosna, wiosna, wiosna
No i jaka ta wiosna? Jak dla mnie ma na razie dwa oblicza. Pstrągi, tu sytuacja wygląda raczej słabo. Zaliczyłem tylko jeden wypad na przysłowiowe [...]
Marcowy pstrąg
Postanowiłem zwiedzic dziś kolejny odcinek pewnej rzeczki. Pojechałem trochę w ciemno i na początku trafiłem na niezbyt ciekawy fragment wody, ale dużo się przemieszczałem przez [...]
Otwarcie w kopki
Żona powiedziała jedź na ryby. Nie protestowałem. Zastanawiałem się gdzie jechac, ale ograniczenia czasowe sprawiły, że wybrałem najbliższą rzeczkę. Tak naprawdę nigdy wcześniej tam nie [...]
W moim pudełku mieszkają elfy
Często koledzy - wędkarze pytają o tworzone przeze mnie przynęty. Postanowiłem napisać parę słów o woblerach, jigach i innych „wynalazkach”, jakie powstają w moim małym [...]
Wisła i popołudniowe klenie
To nie miało byc tak. Ustawiłem się na bolenie. Wędka do 30g, plecionka z przyponem fluorocarbonowym 0,20 mm, a w kamizelce głównie większe przynęty. Na [...]
Jak dziecko
Niedziela, miały być bolenie, ale było tak gorąco, że postanowiłem przeczekać do wieczora. W międzyczasie przymocowałem mały spławik do wklejanki, wyciągnąłem puszkę z kukurydzą, zanęciłem [...]