Dla wielu wędkarzy okoń jest pierwszą rybą łowioną na spinning. Tak było i w moim przypadku. Pierwszego pasiaczka złowiłem z tatą na rybach w wieku 5 lat i sentyment do tych pięknych drapieżników mam do dziś. Jako, że od paru lat projektujemy i wytwarzamy w naszej pracowni przynęty miękkie, okonie, bardzo często są celem moich wypadów wędkarskich, zarówno na wodzie stojącej, jak i w rzekach. Często piszą do mnie koledzy z prośbą o polecenie przynęt do połowu tych wdzięcznych ryb, więc postanowiłem napisać mój subiektywny ranking okoniowych gum z naszego warsztatu.

Nr10. – MINIMASTER

Pierwsza nasza seryjna gumka, która złowiła wiele różnych gatunków ryb. Niewielki rozmiar (3,5cm) i szeroka gama kolorów, sprawiają, że jest to przynęta bardzo uniwersalna. Używam jej szczególnie łowiąc w rzekach. Zbroję klasycznie, główką, bądź mikrogłówką o rozmiarze haczyka pomiędzy #12 i #8. Czasem stosuję lekkie czeburaszki. Tak jak wszystkie przynęty Fishchaser jest wykonany z miękkiego materiału, gwarantującego nienaganną pracę nawet pod minimalnym obciążeniem.

Nr9. – PIJAWKA

Szybująca na czeburaszce, zawiązana na zestawie dropshot, lub uzbrojona w zwykłą główkę jigową, jest przynętą bardzo chętnie atakowaną przez okonie, klenie i często szczupaki. Świetnie sprawdza się agresywnie animowana w wodach płynących. Wielkość haka #8 – #10 wydaje się optymalna do zbrojenia 5cm pijawek. Wszystkie kolory naturalne oraz Chilli&Pepper i Bubble Gum dają wędkarzom piękne ryby na wielu poligonach.

twistmaster ultralight softbait przyneta fishchaserNr8. – TWISTMASTER

Jedyny twister w naszej ofercie i jednocześnie przynęta bardzo wyjątkowa. Płynna, hipnotyczna praca daje możliwość zastosowania twistmasterów w najważniejszych technikach okoniowych. Wabik został stworzony z myślą o połowach w zimnych porach roku, kiedy wiele klasycznych twisterów nie wytrzymuje konfrontacji z lodowatą wodą i ich praca gaśnie. Twistmastery maja bardzo delikatne ogonki i nawet pod minimalnym obciążeniem pięknie nimi zamiatają. Sprawdzą się uzbrojone w główki i mikro główki jigowe, na zestawach typu boczny trok i drop shot i oczywiście czeburaszkach. Piękne okonie łakomiły się na warianty kolorystyczne Chartereusse&Pepper, Chilli&Pepper, Bubble Gum i Goldfish.

Nr7. – FISHCHASER SYSTEM

Najnowsza przynęta, która z miejsca podbiła moje serce. To hybryda przynęty miękkiej z wirującym ogonkiem. Olbrzymią zaletą wabika jest elastyczność opcji które mamy do wyboru. Sami decydujemy o wadze przynęty, a tym samym o prędkości opadu i dodatkowych niuansach jej pracy. Wystarczy dobrać odpowiednią dla danej chwili główke jigową. Dobór wielkości wirującego ogonka sprawia, że możemy uzyskać silniejszą lub słabszą falę hydroakustyczną. Jeżeli dołożymy do tego kilka wariantów kolorystycznych, otrzymujemy przynętę o szerokim wachlarzu zastosowania. Bardzo często używam F-System jako “search-baita”, potrafi pobudzić nawet niemrawe okonie, które, nawet, jeśli nie zdecydują się na atak, często potrafią odprowadzać wirujący ogonek pod same nogi. Najczęściej zaczynam od 3g główki kamatsu i skrzydełka w rozmiarze 2. W taki sposób udało mi się zlokalizować fajne oksy na Gdańskiej Motławie i połowić przyzwoicie na kilku już zbiornikach.

Nr6. MAXIMASTER PINTAIL

Dopiero 6 miejsce w moim zestawieniu to będzie chyba niespodzianka. I słusznie, bo gdybym ten ranking pisał w zeszłym roku, byłaby, zapewne pierwsza trójka. Dla niektórych kolegów to absolutny top naszych przynęt. Ilość kapitalnych oksów łowiona na tą dużą mięsistą jaskółkę jest imponująca. Używana zarówno do łowienia w toni, jak i cięzkiego opukiwania dna. Skuteczna na dropshocie i klasycznych główkach. Mój pierwszy okoń 40+ został złowiony właśnie dużym pintailem. Obecnie częściej sięgam jednak po inne przynęty, co nie znaczy, że Maximaster Pintail poszedł w odstawkę. Co roku kolory Violet&Pepper, Goldfish czy Amber kusza piękne okonie w naszych wodach.